Falstart w Racławiczkach.

W meczu I kolejki grupy II opolskiej ligi okręgowej Włókniarz Kietrz przegrał na wyjeździe z LZS Racławiczki.

W pierwszej połowie Włókniarz prezentował się bardzo dobrze nie pozwalając gospodarzom na zawiązanie składnej akcji. Jedynym zagrożeniem był stały fragment gry i uderzenie głową, po którym piłka zatrzymała się na poprzeczce Maleszewskiego. Nasi zawodnicy odpowiedzieli dwiema sytuacjami przy których zimnej krwi zabrakło Marcinowi Starodębskiemu. Do przerwy bez bramek.

Fatalnie zaczęła się druga odsłona gry. W 47’ zawodnik gospodarzy uderzył sprytnie obok muru piłkę ustawioną na 20 metrze tym samym zaskakując Maleszewskiego. W 57’ po rzucie wolnym i zgraniu piłki w polu karnym gospodarze podwyższają prowadzenie. Włókniarz mógł wrócić do gry, jednak strzał Fryzla wylądował na słupku, a Czerepak zmarnował doskonałą okazję do strzelenia bramki głową. Niestety klątwa boiska w Racławiczkach trwa nadal i w dalszym ciągu Włókniarz nie potrafi przywieźć kompletu punktów z tego gorącego terenu.

LZS Racławiczki – Włókniarz Kietrz 3:0 (0:0)

Bramki: 47’ Jakwert, 59’ Niestrój, 67’ Grosz

Skład: Maleszewski – Selera, Bednarz, Muzyk, Beleć – Starodębski Marcin (68’ Mendel), Zapotoczny, Czerepak, Starodębski Michał, D.Lechoszest – Trzeciak (58’ Fryzel)

Trener: Mirosław Pniewski