Wygrana GLKSu po nerwowej końcówce.

Wygrana GLKSu po nerwowej końcówce.

W VI kolejce grupy II opolskiej ligi okręgowej GLKS Kietrz zgarnął komplet punktów pokonując na własnym boisku zespół Naprzód Ujazd Niezdrowice.

Kadra naszej drużyny ze względu na rożne okoliczności (min. wesele kapitana) ograniczyła się do zaledwie 11 osób. Awaryjnie w bramce wystąpił Kulig, który grywał już na tej pozycji w poprzednich latach.

Mecz nie rozpoczął się najlepiej dla GLKSu , bo już w 9’ Naprzód objął prowadzenie po samobójczej bramce. Pechowcem okazał się w tej sytuacji Krupa. W 22’ zawodnik gości otrzymał czerwoną kartkę co ułatwiło grę naszym zawodnikom. Do przerwy jednak nie udało się pokonać golkipera z Niezdrowic i do szatni schodziliśmy z wynikiem 0:1.

Po przerwie GLKS ruszył mocno do ataku co zaprocentowało w 60’ w postaci rzutu karnego. Piłkę na 11 metrze ustawił Durda. Jego strzał obronił bramkarz Naprzodu, jednak nasz napastnik po dobitce wyrównał stan meczu. W 73’ wychodzimy na prowadzenie po bramce Dworzyńskiego. Asystę w tej sytuacji zanotował powracający do kadry Żurawik. Bohaterem ostatniej akcji został jednak Kulig. W doliczonym czasie goście mieli rzut karny. Nasz „awaryjny” bramkarz nie dał się pokonać i dzięki temu trzy punkty zostają w Kietrzu!

GLKS Kietrz - Naprzód Ujazd Niezdrowice 2:1 (0:1)

Bramki: 9' Krupa (samobójcza),60' Durda, 73' Dworzyński

Skład: Kulig - Żurawik,Posacki, Gąska - Krzanicki, Krupa, Starodębski, Czerepak - Dworzyński, Durda, Podstawka

Żółte kartki: Czerepak, Posacki, Starodębski, Krzanicki

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości